Dojrzewanie nie jest linią prostą, to wzloty i upadki, szamotanie się z samym sobą, czas w którym wywraca nas na lewo i prawo, w górę i w dół. Jest to proces, który prowadzi nas do miejsca w którym to my sami podejmujemy decyzje i kierujemy naszym życiem, do wolności.
Jak pomóc dziecku w dorastaniu?
Dojrzewanie może nastąpić w każdym wieku. Wyprowadzka z domu rodzinnego, samodzielne zawieranie umów i zobowiązań, uzyskanie niezależności finansowej czy też możliwość oddania głosu w wyborach nie świadczą o osiągnięciu celu. Wolność to dojrzałość emocjonalna, to podążanie swoją własną ścieżką z poczuciem, że nie robimy niczego wbrew sobie. Z poczuciem, że to życie jest naszym własnym życiem.
Dzieciństwo a dokładnie osoby sprawujące w tym czasie nad nami pieczę, mają determinujący wpływ na to jak szybko i sprawnie weźmiemy ster we własne ręce. To czy pozwalano nam przeżywać własne emocje, pomagano mierzyć się z nimi, czy wręcz przeciwnie negowano prawo do ich odczuwania. To czy sposób w jaki postrzegaliśmy świat spotkał się z niekłamanym zainteresowaniem, był tematem do dyskusji czy też spotkał się wyłącznie z negacją, wyśmianiem lub lekceważącym milczeniem.
Dzieci bardzo często wypierają swój własny sposób postrzegania świata po to aby zadowolić rodziców. To w nich jak w lustrze oglądają siebie, postrzegają się dobrymi lub złymi w zależności od tego czy zyskują ich aprobatę czy wręcz przeciwnie. Jako dorośli osiągniemy niezależność tylko wówczas gdy się samookreślimy czyli odnajdziemy źródło ocen w samym sobie, zaufamy swojej własnej percepcji.
Jeśli zaufamy swoim własnym uczuciom i własnemu postrzeganiu świata to nie będziemy potrzebowali akceptacji naszych działań przez innych, potwierdzania ich słuszności. Całkowicie przejmiemy kontrolę nad swoim życiem. Będziemy wolni.
Więcej artykułów z poradami psychologicznymi znajdziesz w serwisie pushup.pl.